Prezydent USA Donald Trump nadał bardziej umiarkowany ton polityce imigracyjnej, mówiąc ustawodawcom w Kongresie, że jest otwarty na reformę imigracyjną.
Zwracając się do kraju podczas swojego pierwszego przemówienia przed Kongresem we wtorek, Trump odszedł od ostrej retoryki, którą wypowiadał na temat nielegalnej imigracji podczas swojej kampanii wyborczej i pierwszego miesiąca w Białym Domu.
W szeroko zakrojonym przemówieniu prezydenta dużo było obietnic, ale brakowało konkretnych informacji na temat sposobu realizacji obietnic złożonych w kampanii wyborczej.
Trump starał się odzyskać zaufanie Amerykanów, którymi dotychczas wstrząsnęło jego przywództwo.
Jeśli chodzi o imigrację, nowy prezydent przyjął bardziej wyważony ton, wzywając Republikanów i Demokratów do współpracy nad reformą imigracyjną.
Trump powiedział także, że imigracja do USA powinna opierać się na systemie zasług, a nie na imigrantach o niższych kwalifikacjach.
„Wierzę, że prawdziwa i pozytywna reforma imigracyjna jest możliwa, jeśli skupimy się na następujących celach: poprawa miejsc pracy i płac Amerykanów, wzmocnienie bezpieczeństwa naszego narodu oraz przywrócenie poszanowania naszego prawa” – powiedział Trump w pojednawczym przemówieniu ton.
Prezydent USA podtrzymał jednak swoje zobowiązanie do budowy muru wzdłuż granicy z Meksykiem. „Chcemy, aby wszyscy Amerykanie odnieśli sukces, ale nie może się to zdarzyć w środowisku chaosu bezprawia. Musimy przywrócić integralność i praworządność na naszych granicach. Dlatego wkrótce rozpoczniemy budowę wielkiego muru wzdłuż naszej południowej granicy” – powiedział.
Trump zbudował bazę poparcia swojej kampanii prezydenckiej, obiecując walkę z nielegalną imigracją.
Budowa muru na granicy amerykańsko-meksykańskiej, aby powstrzymać napływ uchodźców i nielegalnych migrantów pochodzących z Ameryki Środkowej i Łacińskiej, była znakiem rozpoznawczym kampanii prezydenckiej Trumpa.
Podczas swojej kampanii Trump scharakteryzował także meksykańskich imigrantów mieszkających w USA jako morderców i gwałcicieli i obiecał zbudować mur, za który, jak powiedział, zapłaci Meksyk.
Since his inauguration, Trump has faced nearly nonstop protests and rallies condemning his divisive rhetoric and controversial immigration policy.
Pierwszy miesiąc urzędowania Trumpa zdominowała walka o tymczasowy zakaz podróżowania dla obywateli siedmiu krajów z większością muzułmańską oraz ostra osobista krytyka pod adresem sędziów federalnych, którzy zablokowali jego nakaz imigracyjny.
